
Jak wydać mniej w markecie?
Żeby zwiększyć sprzedaż, wielkie sklepy stosują najrozmaitsze sztuczki. Wystarczy je poznać - to pozwoli na zaoszczędzenie nawet stu złotych jednorazowo na zakupach. Weźmy taki przykład: zatrzymujemy się przy stoisku, gdzie hostessa częstuje przekąskami. Wtedy, po spróbowaniu, często jest tak, że z wdzięczności czujemy się zobligowani do kupna oferowanego produktu, bez względu na to czy jest nam w ogóle potrzebny. Rzecz jasna można takie punkty omijać, żeby nie wydawać dodatkowych pieniędzy. Jednak wystarczy pamiętać o tym, że spróbowanie produktu nie zmusza nas do jego zakupu.
Niższe ceny – na niższych półkach
Badania rynku to w dzisiejszych czasach rzecz absolutnie konieczna. Sklepy korzystają z wyników badań rynku przez różne agencje właściwie bez przerwy. Stąd wiedzą, że przeciętny klient koncentruje się nade wszystko na towarach, które znajdują się na półkach umiejscowionych na wysokości jego wzroku. To powoduje ustawianie najtańszych towarów na najniższych półkach, bo przeciętemu człowiekowi nie bardzo chce się schylać. Jeżeli jednak człowiek zechce się schylić i poszukać towarów na niższych i w mniej wygodnych miejscach to może zaoszczędzić nawet 20 procent.
Wózek nie – koszyk tak
Każdy chyba zauważył, że sklepowe wózki są bardzo duże. Nie bez powodu. To właśnie ich rozmiar powoduje wrażenie, że wcale tak dużo się nie kupiło - wózek wydaje się być prawie pusty. Dlatego bez wyrzutów sumienia dokłada się kolejne towary. Przy kasie dopiero można zauważyć jak ich dużo, ale wtedy i tak kupuje się je już siłą rozpędu.
Nie warto pozwolić na wyciąganie sobie z portfela pieniędzy. Za to należy kupować jedynie to, po co się przyszło. Jeżeli więc w planach są małe zakupy - lepiej wziąć koszyk, w nim nie zmieści się za dużo towarów.
Wolne zakupy = droższe zakupy
Wolniejsze chodzenie po sklepie sprawia, że ma się więcej czasu na zauważanie kolejnych towarów, które lądują w koszyku. To sprawia, że w koszyku lądują produkty, o których się wcześniej nawet nie myślało. Taki niespieszny spacer pomiędzy półkami może więc człowieka naprawdę drogo kosztować.
Promocje z zasadą ograniczonego zaufania
Faktycznie, opłaca się kupować produkty w promocjach. Jednak jedynie wtedy, gdy ten produkt naprawdę jest potrzebny. Nie ma sensu kupować produktów tylko dlatego, że są w promocji. Sprawdź aktualną Superpharm gazetkę i wybierz to, co jest Ci w danej chwili potrzebne.
Mniej czyli oszczędniej
Często bywa tak, że większe czy hurtowe opakowania towarów są tańsze, jednak czy naprawdę warto jest je kupować? W końcu jeżeli jesteśmy samotni albo mamy niewielką rodzinę - nie zdążymy tego zjeść i rzeczy się zmarnują. Zwłaszcza, że często w takich sytuacjach termin ważności do spożycia jest relatywnie krótki.
Promocja wpada… w ucho
Marketing zna naprawdę wiele sztuczek, które mają na celu zachęcenie nas do wzmożonego wydawania pieniędzy. Na przykład taki rodzaj i tempo muzyki - to wszystko naprawdę ma znaczenie. Inna muzyka gra w sklepach odzieżowych dla nastolatków, a inne w sklepie z produktami, które są przeznaczone dla dorosłych. Badania wykazały na przykład, że muzyka klasyczna skłania do sięgania po droższe produkty.
Trzymaj się listy!
Klienci, którzy nie planują zakupów, nie chodzą z listą - to najlepsi klienci, z punktu widzenia sklepów. Takich klientów jest łatwo nakłonić do zakupu towarów, których nie potrzebują. Dlatego żeby nie ulegać pokusom warto jest zapisywać to, co należy kupić, a potem trzymać się tej listy.
Warto też nie robić zakupów, gdy jest się głodnym. Z pustym żołądkiem łatwiej jest sięgnąć po różnego rodzaju przekąski. Właściwie badania wskazują, że robiąc zakupy z pustym żołądkiem można kupić nawet o dwadzieścia procent więcej towarów.
Kawa kusi… i naciąga
Duże sklepy, zwłaszcza te z artykułami domowymi czy ubraniami coraz częściej powstają kawiarnie dla klientów. Nie dość, że wyda się tam dodatkowe kilkadziesiąt złotych to po chwili odpoczynku łatwiej jest dalej robić zakupy i wydawać kolejne sumy pieniędzy.