Jak wygląda życie w Polsce za minimalną pensję? Badania
W ciągu 7 lat minimalna płaca miesięczna w Polsce wzrosła z 1750 zł do 2800 zł brutto. Według oficjalnych danych GUS, z tej kwoty żyje obecnie około 1,5 miliona obywateli Polski. Dziennikarze z businessinsider.com.pl postanowili zbadać, czy wraz z "płacą minimalną" od 2015 roku wzrosła siła nabywcza Polaków.
Porównanie cen różnych towarów i usług wykazało, że w 2021 r. za płacę minimalną będzie można pozwolić sobie na więcej niż dotychczas. Jednocześnie wzrost ten jest zjadany przez inflację - w sierpniu 2021 roku ceny w Polsce wzrosły o 5,4% w porównaniu z tym samym okresem w 2020 roku. Więcej o tym, jak zmieniły się wynagrodzenia i koszty podstawowych dóbr w Polsce od 2015 do 2021 roku przeczytasz poniżej w naszej historii.
Ceny podstawowych towarów i usług w Polsce w 2015 r. i obecnie
Polski rząd ostatecznie zatwierdził wysokość płacy minimalnej na rok 2022. Kwota ta różni się od proponowanej przez ministrów w pierwszej kolejności o zaledwie 10 zł. Tak więc 3010 zł/brutto to zaokrąglona stawka minimalna, która została wyliczona na podstawie wskaźników makroekonomicznych (PKB i inflacja). Od stycznia pracownik w Polsce będzie mógł otrzymać minimum 19,70 zł/brutto za godzinę.
Premier Polski Mateusz Morawiecki chwali się "ogromnymi" podwyżkami płacy minimalnej za rządów PiS. Ma rację, bo między kwotami 1750 i 3010 zł jest znacząca różnica. Jednak, jak zauważają dziennikarze businessinsider.com.pl, jest pewne "ale". Równolegle do wynagrodzeń rosną również ceny. Skoro inflacja pochłonęła większość tego wzrostu, to czy Polacy rzeczywiście odczuli poprawę jakości życia?
Aby to zrozumieć, magazyn ekonomiczny businessinsider.com.pl postanowił porównać ceny towarów i usług w Polsce na przestrzeni ostatnich sześciu-siedmiu lat. Wykorzystano oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego z końca 2020 roku.
Jak zmieniały się ceny żywności w Polsce
Jak podaje GUS, w 2015 r. za półkilogramowy bochenek chleba pszennego i żytniego płacono średnio 2,20 zł. Na koniec 2020 r. wzrosła ona do 2,91, czyli o jedną trzecią. W ciągu 2021 r. pieczywo w polskich sklepach i piekarniach zdrożało jeszcze bardziej, w dużej mierze z powodu wzrostu kosztów surowców na rynku światowym. Ceny zmieniają się tak szybko, że konsumenci nie zawsze są świadomi aktualnego kosztu chleba. W ostatnich latach w Polsce zdrożało również mięso. O ponad 30 proc. wzrosły ceny mięsa wieprzowego: szynki (z 24 zł do prawie 32 zł za kg), kiełbasy (21 zł zamiast 15 zł) i łopatki bez kości (z 12 zł do 16 zł). Jednocześnie inflacja nie miała silnego wpływu na ceny produktów mleczarskich w Polsce. Na przykład cena twarogu w ciągu sześciu lat zmieniła się o 8%, a mleka o 2%. Ten ostatni gwałtownie wzrósł w latach 2019-2020. Dwa lata temu za litr mleka konsumenci płacili 2,71 zł. Teraz kosztuje średnio 2,94.
O ile droższe są usługi komunalne w Polsce
W ostatnich latach w Polsce wzrosły również koszty utrzymania. Najnowsze dane GUS nie uwzględniają wzrostu cen gazu i energii elektrycznej, który ma nastąpić już wkrótce. Według różnych źródeł, rachunki za prąd mogą w Polsce wzrosnąć nawet o 20% w ciągu roku. Podobnie jest z gazem - w sierpniu stawki zostały podniesione o kilka procent, a kolejna podwyżka, tym razem o 7,4 proc. ma nastąpić w październiku.
Usługi wywozu śmieci również znacznie wzrosły na przestrzeni lat. Jeszcze w 2015 r. za odpady segregowane mieszkańcy płacili 9,52 zł od osoby. Jest to średnia cena w całym kraju. W 2020 r. cena gwałtownie wzrosła do 19,32 zł, co stanowi wzrost o 103%. Musimy również wziąć pod uwagę koszty dostawy wody - w ostatnich latach wzrosły one o około 20%. O ile w 2015 roku metr sześcienny wody kosztował 3,73 zł, to na koniec 2020 roku było to już 4,19 zł.
Ceny bieżące w sektorze usług w Polsce
Usługi fryzjerskie w Polsce znacznie wzrosły w ciągu ostatnich sześciu lat. O ile w 2015 roku strzyżenie dla mężczyzn kosztowało średnio 17 zł, o tyle dziś kosztuje prawie dwa razy więcej - ponad 25 zł. Są to oczywiście średnie ceny w całym kraju - w większych miastach profesjonalne strzyżenie kosztuje znacznie więcej.
Dziedzina kultury też nie należy do najtańszych. O ile ceny biletów na seanse kinowe w Polsce nie wzrosły znacząco, o tyle uczestnictwo w tradycyjnym spektaklu teatralnym będzie droższe o 20%: z 45 zł w 2015 r., w 2020 r. będą kosztować 54 zł.
Myjnie samochodowe podrożały o 16%. Opłaty za przejazd taksówką lub tramwajem wzrosły o kolejne 10%. I to na podstawie danych z 2020 roku, kiedy ceny paliw były jeszcze stosunkowo niskie. W tym czasie litr benzyny 95-oktanowej kosztował średnio 4,5 zł. Dziś trudno zatankować samochód za mniej niż 5,5 zł. Z tego powodu koszty przewozów pasażerskich w 2021 r. jeszcze bardziej wzrosną.
Ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych rosły stosunkowo powoli. Wódka, piwo czy papierosy podrożały w ostatnich latach o około 10-15%. Jest to znacznie wolniejsze niż w przypadku żywności czy usług komunalnych.
Największy wzrost cen w Polsce nastąpił w sektorze ochrony zdrowia
I wreszcie kategoria, która w dobie pandemii wydaje się być ważna dla zdecydowanej większości Polaków. Negatywny trend, choć słabo odzwierciedlony w danych GUS (raport uwzględnia jedynie cenę witaminy C i wizyt lekarskich), jest widoczny gołym okiem. Podczas gdy cena witaminy C prawie nie zmieniła się od 6 lat - z 5,55 zł do 6,50 zł za 50 tabletek - wizyta u lekarza jest teraz znacznie droższa niż kiedyś. W 2015 roku, według danych Polskiego Urzędu Statystycznego, można było odwiedzić specjalistę za 90 złotych. Już na koniec 2020 roku usługa kosztowała 126,37 zł. Innymi słowy, cena pojedynczej wizyty wzrosła o 36 złotych, czyli prawie o 40%. W skali roku koszty usług medycznych mogą być znaczące.
W ciągu 7 lat minimalna płaca miesięczna w Polsce wzrosła z 1750 zł do 2800 zł brutto. Według oficjalnych danych GUS, z tej kwoty żyje obecnie około 1,5 miliona obywateli Polski. Dziennikarze z businessinsider.com.pl postanowili zbadać, czy wraz z "płacą minimalną" od 2015 roku wzrosła siła nabywcza Polaków.
Porównanie cen różnych towarów i usług wykazało, że w 2021 r. za płacę minimalną będzie można pozwolić sobie na więcej niż dotychczas. Jednocześnie wzrost ten jest zjadany przez inflację - w sierpniu 2021 roku ceny w Polsce wzrosły o 5,4% w porównaniu z tym samym okresem w 2020 roku.
Więcej o tym, jak zmieniły się wynagrodzenia i koszty podstawowych dóbr w Polsce od 2015 do 2021 roku przeczytasz poniżej w naszej historii.
Ceny podstawowych towarów i usług w Polsce w 2015 r. i obecnie
Polski rząd ostatecznie zatwierdził wysokość płacy minimalnej na rok 2022. Kwota ta różni się od proponowanej przez ministrów w pierwszej kolejności o zaledwie 10 zł. Tak więc 3010 zł/brutto to zaokrąglona stawka minimalna, która została wyliczona na podstawie wskaźników makroekonomicznych (PKB i inflacja). Od stycznia pracownik w Polsce będzie mógł otrzymać minimum 19,70 zł/brutto za godzinę.
Premier Polski Mateusz Morawiecki chwali się "ogromnymi" podwyżkami płacy minimalnej za rządów PiS. Ma rację, bo między kwotami 1750 i 3010 zł jest znacząca różnica. Jednak, jak zauważają dziennikarze businessinsider.com.pl, jest pewne "ale". Równolegle do wynagrodzeń rosną również ceny. Skoro inflacja pochłonęła większość tego wzrostu, to czy Polacy rzeczywiście odczuli poprawę jakości życia?
Aby to zrozumieć, magazyn ekonomiczny businessinsider.com.pl postanowił porównać ceny towarów i usług w Polsce na przestrzeni ostatnich sześciu-siedmiu lat. Wykorzystano oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego z końca 2020 roku.
Jak zmieniały się ceny żywności w Polsce
Jak podaje GUS, w 2015 r. za półkilogramowy bochenek chleba pszennego i żytniego płacono średnio 2,20 zł. Na koniec 2020 r. wzrosła ona do 2,91, czyli o jedną trzecią.
W ciągu 2021 r. pieczywo w polskich sklepach i piekarniach zdrożało jeszcze bardziej, w dużej mierze z powodu wzrostu kosztów surowców na rynku światowym. Ceny zmieniają się tak szybko, że konsumenci nie zawsze są świadomi aktualnego kosztu chleba.
W ostatnich latach w Polsce zdrożało również mięso. O ponad 30 proc. wzrosły ceny mięsa wieprzowego: szynki (z 24 zł do prawie 32 zł za kg), kiełbasy (21 zł zamiast 15 zł) i łopatki bez kości (z 12 zł do 16 zł).
Jednocześnie inflacja nie miała silnego wpływu na ceny produktów mleczarskich w Polsce. Na przykład cena twarogu w ciągu sześciu lat zmieniła się o 8%, a mleka o 2%. Ten ostatni gwałtownie wzrósł w latach 2019-2020. Dwa lata temu za litr mleka konsumenci płacili 2,71 zł. Teraz kosztuje średnio 2,94.
O ile droższe są usługi komunalne w Polsce
W ostatnich latach w Polsce wzrosły również koszty utrzymania. Najnowsze dane GUS nie uwzględniają wzrostu cen gazu i energii elektrycznej, który ma nastąpić już wkrótce. Według różnych źródeł, rachunki za prąd mogą w Polsce wzrosnąć nawet o 20% w ciągu roku. Podobnie jest z gazem - w sierpniu stawki zostały podniesione o kilka procent, a kolejna podwyżka, tym razem o 7,4 proc. ma nastąpić w październiku.
Usługi wywozu śmieci również znacznie wzrosły na przestrzeni lat. Jeszcze w 2015 r. za odpady segregowane mieszkańcy płacili 9,52 zł od osoby. Jest to średnia cena w całym kraju. W 2020 r. cena gwałtownie wzrosła do 19,32 zł, co stanowi wzrost o 103%.
Musimy również wziąć pod uwagę koszty dostawy wody - w ostatnich latach wzrosły one o około 20%. O ile w 2015 roku metr sześcienny wody kosztował 3,73 zł, to na koniec 2020 roku było to już 4,19 zł.
Ceny bieżące w sektorze usług w Polsce
Usługi fryzjerskie w Polsce znacznie wzrosły w ciągu ostatnich sześciu lat. O ile w 2015 roku strzyżenie dla mężczyzn kosztowało średnio 17 zł, o tyle dziś kosztuje prawie dwa razy więcej - ponad 25 zł. Są to oczywiście średnie ceny w całym kraju - w większych miastach profesjonalne strzyżenie kosztuje znacznie więcej.
Dziedzina kultury też nie należy do najtańszych. O ile ceny biletów na seanse kinowe w Polsce nie wzrosły znacząco, o tyle uczestnictwo w tradycyjnym spektaklu teatralnym będzie droższe o 20%: z 45 zł w 2015 r., w 2020 r. będą kosztować 54 zł.
Myjnie samochodowe podrożały o 16%. Opłaty za przejazd taksówką lub tramwajem wzrosły o kolejne 10%. I to na podstawie danych z 2020 roku, kiedy ceny paliw były jeszcze stosunkowo niskie. W tym czasie litr benzyny 95-oktanowej kosztował średnio 4,5 zł. Dziś trudno zatankować samochód za mniej niż 5,5 zł. Z tego powodu koszty przewozów pasażerskich w 2021 r. jeszcze bardziej wzrosną.
Ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych rosły stosunkowo powoli. Wódka, piwo czy papierosy podrożały w ostatnich latach o około 10-15%. Jest to znacznie wolniejsze niż w przypadku żywności czy usług komunalnych.
Największy wzrost cen w Polsce nastąpił w sektorze ochrony zdrowia
I wreszcie kategoria, która w dobie pandemii wydaje się być ważna dla zdecydowanej większości Polaków. Negatywny trend, choć słabo odzwierciedlony w danych GUS (raport uwzględnia jedynie cenę witaminy C i wizyt lekarskich), jest widoczny gołym okiem.
Podczas gdy cena witaminy C prawie nie zmieniła się od 6 lat - z 5,55 zł do 6,50 zł za 50 tabletek - wizyta u lekarza jest teraz znacznie droższa niż kiedyś.
W 2015 roku, według danych Polskiego Urzędu Statystycznego, można było odwiedzić specjalistę za 90 złotych. Już na koniec 2020 roku usługa kosztowała 126,37 zł. Innymi słowy, cena pojedynczej wizyty wzrosła o 36 złotych, czyli prawie o 40%. W skali roku koszty usług medycznych mogą być znaczące.